Dbajmy o dobre relacje. Zwiastun 21. MDAG

W tym roku w ramach prezentu świątecznego przygotowaliśmy najcenniejsze, co możemy wam podarować - zwiastun festiwalowy! Z okazji Wielkanocy życzymy nam wszystkim uważności i czułej dbałości o relacje - ze sobą, z innymi i ze światem. Do tego namawia też zapowiedź 21. edycji Millennium Docs Against Gravity stworzona już po raz dziewiąty przez reżyserkę i montażystkę filmów dokumentalnych Dorotę Probę do muzyki Kutimana  -„Give It Up”. Zgodnie z tegorocznym hasłem „W relacji ze światem” pokazuje różne oblicza często skomplikowanych zależności, jakie łączą nas z otaczającą rzeczywistością. 

Relacje z najbliższymi

W zwiastunie wykorzystano fragmenty 31 festiwalowych filmów. Pierwsze ujęcie, jakie w nim zobaczymy, pochodzi z filmu krótkometrażowego „Proteza” (Dentures, reż. Siddharth Potade, Nikhil Lama), który opowiada o ważnej rocznicy, jaką są 90. urodziny nestora pewnej indyjskiej rodziny. Film zostanie zaprezentowany w ramach Konkursu Filmów Krótkometrażowych. O rodzinnych sekretach i relacjach opowiada także „Matka wszystkich kłamstw” (The Mother Of All Lies, reż. Asmae El Moudir). Reżyserka filmu, Asmae, nie posiada żadnych zdjęć z dzieciństwa, a wiele wydarzeń z tamtego okresu jest owianych tajemnicą. Wspólnie z ojcem budują replikę domu z jej dzieciństwa, żeby odzyskać pamięć o przeszłości. Film z Konkursu Polskiego „Fakir” (reż. Roman Ďuriš) pokazuje z kolei 23-letni Dalibora, który po dwóch latach w więzieniu wraca do swojej dysfunkcyjnej rodziny i postanawia ratować z rąk ojca swojego młodszego brata. W „Żyć Zolą” (The Zola Experience, reż. Gianluca Matarresse) obserwujemy Annę - aktorkę i reżyserkę, która po rozstaniu z mężem pracuje nad adaptacją „W matni” Emila Zoli. Zaprasza do niej przyjaciela Bena, darzącego ją uczuciem. Jak wpłynie to na ich spektakl?

Relacje ze zwierzętami 

W tegorocznej zapowiedzi festiwalu znalazła się także rekordowa liczba zwierząt. Konie noszące na swoich grzbietach zawodników tradycyjnego sportu buzkashi („łapania kóz”) z filmu „Jeźdźcy burzy” (Riders on the Storm, reż. Jason Motlagh, Mark Oltmanns), opowiadającego o przejęciu władzy przez Talibów w Afganistanie. Ptaki, które wzbijają się w powietrze w filmie „Ozogoche” (reż. Joe Houlberg Silva). Popełniają zbiorowe samobójstwo nad jeziorami Ozogoche w ekwadorskich Andach, a ich historia staje się pretekstem, żeby opowiedzieć o rdzennych mieszkańcach tego miejsca. Żyrafy, najwyższe żyjące zwierzęta, które zamieszkują Ziemię od 20 milionów lat, zostają pokazane w „sr” (reż. Lea Hartlaub). Film opowiada o nich jako elemencie mitu, baśni, historii naturalnej i politycznej. Kolibry, czyli główni bohaterowie filmu „Każda mała rzecz” (Every Little Thing, reż. Sally Aitken). Terry Masear w swoim domu i pięknym ogrodzie w Los Angeles prowadzi klinikę dla najmniejszych ptaków na świecie. W opiece nad nimi znajduje balans tak bardzo potrzebny w jej życiu. W końcu ćmy z filmu „Nokturny” (Nocturnes, reż. Anupama Srinivasan, Anirban Dutta), które bardzo szybko przenoszą nas z sali kinowej w głąb himalajskiej puszczy, gdzie badacze przyglądają się ich życiu. Piękne zdjęcia i przeszywający dźwięk w filmie zbliżają nas do tych niezwykłych stworzeń. 

Relacje z naturą

Szerzej o naszych relacjach z przyrodą mówi bardzo wiele filmów, który fragmenty trafiły do trailera festiwalowego. W góry ruszymy z legendarną alpinistką i himalaistką Wandą Rutkiewicz, bohaterką filmu „Ostatnia wyprawa” Elizy Kubarskiej. „Tajemnice Matterhornu” (Mountain Ride, reż. Dominique Margot) pokazują z kolei zmianę myślenia o masowej turystyce w Alpach na przykładzie majestatycznego Matterhornu. O wodzie i jej roli w naszym życiu opowiadają „Jestem rzeką, rzeka jest mną” (I Am The River, The River Is Me, reż. Petr Lom), czyli historia o tym, jak 2017 roku rzeka Whanganui w Aotearoa (Nowej Zelandii) jako pierwsza na świecie uzyskała osobowość prawną oraz „Między deszczami” (Between the Rains, reż. Moses Thuranira Thiane, Andrew H Brown) - dokumentacja rekordowo niskich rocznych opadów w Kenii, które mają bezpośredni wpływ na życie lokalnych plemion. O drzewach, lesie i życiu w kontakcie z naturą opowiadają trzy inne tytuły, które znalazły się w zwiastunie. „Zieloni giganci” (The Giants, reż. Laurence Billiet, Rachael Antony) ukazują wspólny los drzew i ludzi na przykładzie australijskiego aktywisty, ekologa i polityka Boba Browna. „Las” (reż. Lidia Duda) przygląda się bliżej życiu Asi i Marka. Stworzyli w Puszczy Białowieskiej miejsce, w którym ich dzieci miały bezpiecznie dorastać z dala od problemów. Ale pewnego dnia do ich drzwi zapukała wielka polityka… Z kolei „Naturalna dzikość serca” (A New Kind of Wilderness, reż. Silje Evensmo Jacobsen) skupia się na losach rodziny, która cieszyła się samowystarczalnym życiem na norweskiej farmie, z dala od zgiełku miasta, ale jej życie wywróciło się nagle do góry nogami. Jak poradzą sobie w obliczu zmian?

Relacje ze społeczeństwem

O relacjach społecznych, które często stają się polem walki o akceptację i różnorodność, opowiada wiele festiwalowych filmów. Do trailera trafiła między innymi opowieść o pierwszym cyborgu-muzyku przedstawiona w filmie „Ja, cyborg” (Cyborg Generation, reż. Miguel Morilla Vega). Młody bohater podejmuje decyzję o swojej przemianie w obliczu traumatycznych doświadczeń dorastania jako osoba queerowa w konserwatywnym środowisku. O prawo do bycia sobą walczą też przebojowe bohaterki „Avant-Drag!” (reż. Fil Ieropoulos). To porywający dokumentalny portret dziesięciu greckich drag queens, które wychodzą na ulice Aten, aby kwestionować obowiązujące społeczne normy i ograniczenia. „Ostatni rok ciemności” (The Last Year Of Darkness, reż. Benjamin Mullinkosson) przenosi nas do Chin i właśnie z tego filmu pochodzi ostatnie ujęcie zwiastuna z chłopakiem na tle wielkiej łodzi w środku miasta. Funky Town była ostatnią oazą dla wolnych duchów w Chengdu. Tam zbierała się alternatywna społeczność: DJ-e, skejci, artyści wszelkiej maści, aby w rejwowym tańcu zapomnieć o udrękach dnia i swojej trudnej społecznie sytuacji. Na bakier z prawem są bohaterowie filmu „Tehachapi” (reż. JR) osadzeni w więzieniu o zaostrzonym rygorze w Kalifornii. W ciągu trzech lat francuski fotograf i artysta JR („Twarze plaże”) stworzył z nimi wielkoformatowe dzieło sztuki, pozwalając im w końcu zostać wysłuchanymi. 

Przestroga przed złymi relacjami

W festiwalowym zwiastunie znalazło się także ostrzeżenie przed złymi relacjami i ludźmi, którzy chcieliby nam manipulować. „Taniec Pol Pota” (Pol Pot Dancing, reż. Enrique Sánchez Lansch) to opowieść o Chea Samy - wybitnej solistce królewskiego zespołu tanecznego i przybranej matce Salotha Sara, który później przyjął imię Pol Pot i stanął na czele Czerwonych Khmerów. Jak wpłynęła na nią informacja o tym, czego dopuścił się jej wychowanek? Z kolei „Ostatnia relikwia” (The Last Relic, reż. Marianna Kaat) pokazuje Jekaterynburg, czwarte pod względem wielkości miasto Rosji, w którym zamordowano ostatniego cara wraz z rodziną. Tam marzenia o wielkim imperium nadal są żywe, a propaganda Putina rozwija się świetnie, bo ludzie są pod wpływem demonicznej propagandy dyktatora. 

Filmy z nowych sekcji w zwiastunie

Tegoroczne nowe sekcje festiwalowe także znalazły swoją reprezentację w zapowiedzi festiwalu. Sekcja W drodze do szczęścia, opowiadająca o szukanie balansu w życiu, została zapowiedziana między innymi przez film „Dwójka nieznajomych próbujących się nie pozabijać” (Two Strangers Trying Not To Kill Each Other, reż. Jacob Perlmutter, Manon Oimet). Miłość, życie i śmierć to sedno tego pięknego i zabawnego filmu o starzejącej się parze artystów – Maggie Barret i Joelu Mayerowitzu. Swojej drogi szuka też tytułowa „Matka Vera” (Mother Vera, reż. Cécile Embleton, Alys Tomlinson). Vera prowadziła burzliwe życie w Mińsku – stolicy Białorusi. Przed autodestrukcyjnym końcem uratowała ją decyzja o wstąpieniu do klasztoru, gdzie pomaga uzależnionym. Teraz jednak myśli o tym, czy nie oddać się innej życiowej pasji. W „Echach miłości” (Echo of You, reż. Zara Zerny) w szczerych wywiadach kobiety i mężczyźni z pokolenia 80+ opowiadają z kolei o miłości, żałobie, związkach oraz dążeniu do szczęścia. „Agent szczęścia” (Agent of Happiness, reż. Arun Bhattarai, Dorottyja Zurbó) bierze nas za to w daleką podróż w poszukiwaniu sensu życia. W pięknym, górskim Bhutanie władca postanawia zbadać poziom szczęścia swoich poddanych. Ankieter o imieniu Amber jeździ po kraju i odpytuje mieszkańców. Tylko czy uczucia można zmierzyć? 

O pasjach, które przynoszą nam szczęście opowiedzą dwa inne filmy, które nie znalazły się w sekcji, ale trafiły do trailera 21. MDAG - „Menu przyjemności” (Menus-Plaisirs – Les Troisgros, reż. Frederick Wiseman) oraz „Bad Like Brooklyn Dancehall” (reż. Ben DiGiacomo, Dutty Vannier). Pierwszy opowiada o pasji do gotowania, drugi - o miłości do muzyki. „Menu przyjemności”  to filmowa uczta dla frankofilów, wielbicieli kultury stołu, aspirujących gourmandów i tych, którzy sądzą, że nic ich już kulinarnie nie zaskoczy. Poemat radości i święta życia. W „Bad Like Brooklyn Dancehall” bogate archiwalia oraz wywiady z gwiazdami dowodzą, że dancehall to nie tylko taniec, ale także styl ubioru, mówienia, jedzenia i bycia.

Kolejną nową sekcją w programie MDAG są Niezapomniane historie kobiet. Wśród nich znajduje się „Copa 71” (reż. James Erskine, Rachel Ramsey), czyli opowieść o tym, jak najlepsze reprezentacje piłki nożnej kobiet uczestniczyły w wielkich zawodach w 1971 roku w Meksyku. Ponad 60 lat później, twórcy filmu wracają do wydarzeń, które zostały intencjonalnie wymazane z kart historii. Sekcję Pierwsze Narody, opowiadającą o rdzennych mieszkańcach w różnych zakątkach świata, reprezentuje w zwiastunie między innymi film „Powrót do domu” (Homecoming, reż. Suvi West, Anssi Kõmi). Rdzenni Saamowie walczą w nim z muzeami, niechętnie oddającymi zbiory krajom, kulturom oraz grupom etnicznym, które te artefakty stworzyły i straciły przez kradzież, wojny czy kolonializm. MDAG ma też zaszczyt w tym roku gościć premierę międzynarodową filmu „Sugarcane” Juliana Brave NoiseCata i Emily Kassie, którzy przyjadą do Polski, żeby spotkać się z publicznością i opowiedzieć o historii rdzennych mieszkańców rezerwatu Sugarcane, postanawiających rozliczyć się z traumatyczną przeszłością. To wielka kinowa opowieść nagrodzona za reżyserię na Sundance o małej miejscowości, w której niezwykle wyraźnie odbija się ludzka natura.